Akcja dzisiejszego odcinka rozgrywa się w hałasie, okrutnym hałasie.
Samochód.
Jazda do celów Naszych.
Rozmowa.
Radio włączone.
Głośno za oknem.
Rodzice dogadać się próbują. Tyle, że jedno z nich jest...nie słyszące w 100%...chyba.
Kamera
Akcja
Start
Małż w końcu się denerwuje. Mówi odrobinę głośniej ale chyba z nadzieją, że Mała nie słyszy.
Niestety za chwile przekonuje się, jak bardzo się myli.
Kamera
Akcja
Stop
Wiadomo już, że Mała rodzaje zna;)
No i kolejny raz rodzice nad językiem panować muszą. Małe uszy najczulsze z najczulszych.
Swoją drogą uwielbiam ten Nasze słowne przepychanki i to, że za słodko nie jest;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)