Zanim pokażę wam starszą wersje MLW najpierw inspiracji garść, czyli skąd się ta starszyzna wzięła.
Ano z autobusu.
Rozmowa nastolatków w autobusie.
On: On jest rocznik 98.
Ona: Co? 98? Taki stary? Ja nie wiedziałam, że on jest 98.
Na podstawie tegoż wydarzenia a raczej tejże rozmowy stwierdzam, że jestem starszą Panią. Tym bardziej, że rocznik 98 dla mnie był nie tak dawno. I całkiem świeżo w mej pamięci funkcjonuje. Na pewno nie są to zamierzchłe czasy.
Jednak jak na starsza Panią całkiem nieźle funkcjonuje.
Ubrać się potrafię.
Nakarmić też.
Ba i na parkiecie bym poszalała i nóżką zaświeciła wzbudzając tym w Małżonie własnym dzikie pożądanie.
No więc...tak wygląda starsza Pani, która nawet jaskółkę zrobić potrafi. I nie traci przy tym równowagi;)
Jedyne co może świadczyć o mej starszej naturze to lekkie zaburzenia słuchu. Naprawdę lekkie.
Na ten przykład.
Jedziemy dziś rano do pracy. Słuchamy muzyki, gadamy, Mała świergocze uroczo. I w pewnej chwili Picanto zmienia pas i wjeżdża przed nas.
Małż:.......(kropki bo nie dosłyszałam)
Ja: Co?
Małż:.....
Ja: Co?
Małż:......
Ja: Co? Picanto tipsa przeżuło i wypluło?
Małż: Co? Picanto lifting przeszło!
No tak. W sumie tipsy pod lifting można podciągnąć więc nie można powiedzieć, że głucho u mnie zupełnie. Za to uśmieałam się z tego jak norka.
A skoro już wszystko wiecie to...odchodzę.
Odchodzę szukać inspiracji i tego przeżutego tipsa;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wszystko fajnie..tylko strasznie gryza mi sie buty i rajstopy do calosci...moze dlatego ze spodnica jest lekka i zwiewna i bardziej letnia niz wiosenna..ale gora jak najbradziej ok...i hmm..jakos tak szczuplej:)))
OdpowiedzUsuńrajstopy ciemno wyszły ale nie są aż takie ciemne;p
OdpowiedzUsuńa buty...właśnie szukam na nie sposobu;)
na zakupy czas:)
bo do tego najlepsze byłyby lekkie baletki:)
Najważniejsze, że uśmiech szczery i wszystko gra ! :)
OdpowiedzUsuńuśmiech obowiązkowo być musi:)
OdpowiedzUsuńJaka cudna spódnica, skąd,skąd????
OdpowiedzUsuńMamuśko Polska H&M:)
OdpowiedzUsuńjest piękną starsza panią! ;)
OdpowiedzUsuńdzięki:) zawstydzam się:) szczególnie butami i rajtami, bo robią mi czarny piar;p
OdpowiedzUsuńOj tam słuch nie ważny. grunt, że cudnie wyglądasz. Nawet na te swoje stare lata ;)
OdpowiedzUsuńdobry balsam i wcieranie procentów;p
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie tak ...:)
OdpowiedzUsuń