Otóż to pytanie jest jakże ważne. Jak dobrze on Cię zna? No jak dobrze?
Mój wie co lubię, zna moje zapachy, wie w co bym się ubrała a w co nie..chodź w przypadku tego ostatniego różnie to bywa, bo często wygrywa z nim jego własny gust. Czyli sromotna porażka, bo mój gust koło jego gustu nie stał;)
Tak, Małż mój wszystko to wie albo udaje, że wie, bo i tak może być. Jednak ostatnio osiągnął wyższy stopień wtajemniczenia. Przewiduje moje myśli i wyłapuje fałszywą nutę. Znaczy to ni mniej ni więcej, że czas się bać!
Tak sytuacja. Mróz na dworze -15 ale my musimy po zakupy jechać. Prosimy więc babcie, żeby z Małą posiedziała. Babcia przyjeżdża. Na pytanie, gdzie dziadek odpowiada, że został z drugim Naszym kochanym bąkiem, bo moja siostra skoczyła na zakupy do Factory. No to dyskutujemy z Małżem po drodze do sklepu.
Ja: Podziwiam ich, że im się chciało.
Małż: A my co własnie robimy?
Ja: Ale my po spożywkę. To trzeba, bo z głodu chyba nie umrzemy.
Małż: Aha.
Ja: Mi by się nie chciało na inne niż spożywka jechać. A jak bym nie musiała, to z domu bym nie wyszła w ogóle.
Małż: Aha. Jasne.
Ja: No tak. Za zimno.
Małż: I co, myślisz, że Ci uwierzę?
Ja: Ale taka prawda. Za zimno.
Małż: Jasne. Powiedzieć Blue City i F&F i dać Ci miotłę a od razu byś leciała. Tylko kurz za Tobą by szedł. No ewentualnie kruszony lód.
No wiec tak oto Małż wyczuł fałsz. Koniec z tekstem "Kochanie ale pojedźmy do Blue City, bo tylko tam jest to coś czego potrzebujemy". I po co tu się znać, jak łyse konie? Małż: Ja, czyli 1:0 dla niego.
Jak dobrze zna Cię Twój Małż/partner?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:))) też tak czasem mam :P
OdpowiedzUsuńBabska przypadlosc;)
Usuńmówią że pieniądze szczęścia nie dają - dopiero zakupy :D ale Cię przejrzał :)
OdpowiedzUsuńTeraz muszę kombinować, jak zakupy zrobić;p
UsuńNie wyłgasz się ;)
OdpowiedzUsuńjuż nie;)
Usuńlipa, musisz znaleźć inny sposób :)
OdpowiedzUsuńjakaś sugestia;)?
Usuńtylko tak, żeby się nie połapał;p
I co teraz? hahah :)
OdpowiedzUsuńnie będzie takich zakupów o jakich marzę:(
Usuńchyba, że znajdę inny sposób;p
No i po co się było tak zapierać ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie wiem;p
Usuńjak bym się nie zapierała to nie byłoby sprawy;p
Mąż ubytki w portfelu wyczuje zawsze ;)))
OdpowiedzUsuńZe niby taki 6 zmysl;)?
UsuńO kierwa! Czyta może jeszcze między wierszami?!
OdpowiedzUsuńhmmm...muszę sprawdzić;p
Usuń