Pourty-w prostocie siła:)


Wygląda całkiem zwyczajnie i niepozornie. Prosty w wyglądzie prosty w obsłudze w kolorze powiedzmy sobie kości słoniowej. Tyle, że w jego prostocie siła. O kim czy czym mowa? Nasz nowy bohater Pourty.  Niepozornie wyglądający nocniczek, który wprost niesamowicie spełnia swoje zadanie. 

Miałyśmy przyjemność testować Pourty dzięki portalowi http://www.zabawkowicz.pl/. Jeśli będziecie szukać podpowiedzi, niebanalnych rozwiązań, inspiracji dla dzieci albo recenzji najprzeróżniejszych produktów warto do Zabawkowicza zajrzeć:)

Zanim jednak pozwoliłam sobie Mała na posadzenie małej pupki na nocniczku nastąpiło zapoznanie. Obejrzenie. Obwąchanie. Nawet jak to zwykle bywa nocnik na głowie wylądował. Mały Napoleon zdobywca w wersji kobiecej;). Kiedy skończyło się już zapoznawanie zaczęło się…używanie.

W prostocie siła, to stwierdzenie pasuje do niego idealnie. „Wymiary i waga” dopasowane tak, że niczym kiedyś maluch tak ona wpasuje się w każde miejsce. Nie trzeba wiele, wystarczy kawałek podłogi i Pourty już spokojnie sobie odpoczywa do czasu aż nie zostanie wezwany. 

Kość słoniowa jako neutralny kolor i brak udziwnień czy innych kolorowych misiów jak dla mnie to mega plus. Nie rozprasza uwagi dziecka i Mała siedzi na swym nocniczku dumnie nie zastanawiając się czy ten misio to to a tamten to co innego. Może więc skupić się na meritum sprawy i spokojnie zrobić co trzeba a później dumna z siebie jak paw wstać i oświadczyć „O jest!”. 

I jeszcze jedno co dla mamy jest istnym zbawieniem. Jest po prostu higieniczny. Dzięki rynience z tyłu cała zawartość wyprodukowana przez małego ssaka można wylać do toalety dużej, żeby spuścić na to „zasłonę milczenia”. Nie trzeba przelewać bokiem, ani środkiem ani przodem brudząc przy tym nocniczek na którym później zasiądzie mała pupka. Po prostu „cyk” z tyłu i już. A wszystko to przy użyciu dużego i wygodnego uchwytu. I mama nie musi si martwić zdartą skóra na palcach, co wbrew pozorom przy sprzątaniu domu staje się bardzo istotna kwestią.

Co prawda jeszcze uczymy się systematyczności w korzystaniu ale jest już coraz lepiej:)






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz