Rudawa Panna i bałagan

Rudawa Panna i Rudawa ja;) Niestety na zdjęciach nie widać mojej rudawej czerwieni...najlepiej widać to po słońce i na czubku głowy;)
No i nie zapomnijmy o moim bałaganie...a raczej nieładzie artystycznym;)










4 komentarze:

  1. Kochana wyglądasz kwitnąco :)) a tak swoją drogą, dziecko robi najlepsze bałagany :) nie ma co się przejmować :))

    OdpowiedzUsuń
  2. a dziekuje bardzo:)
    dziecko robi takie balagany,ze naprawde inaczej niz siedliskiem tworczosci nie da sie tego nazwac;) Nawet malej nozki sie ukazaly na ostatnim zdjeciu;) Nastepna odslona mamy bedzie chyba...na sportowo;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się trochę buty gryza z całością ;/ może dlatego ze za bardzo wzorzyste .... a najlepiej pasowałyby jakieś na koturnie

    OdpowiedzUsuń
  4. ja sie dopiero ucze wysokosci;) wiec moze w koncu koturny jakies sie wpasuja;p

    OdpowiedzUsuń