- wyspać się
- uporządkować i uprać wszystko z prędkością światła, żeby się przy tym nie zmęczyć po tym wsypaniu i żeby nie mieć poczucia, że trwa to za długo
-pyszny obiadek
-kubek gorącej Inki
-Mała i Małż
A dziś...
- z wyspaniem się ciężko było i w końcu się nie odbyło
- się uprało sie posprzatało ale ise to trochę przedłużało
- obiadke był pyszny a i owszem...kasza gryczana rządzi;)
- Inka zaraz się zrobi ba się nawet wypije
-Mała i Małż niezmiennie. Dziś zdecydowanie dzień na przytulanie w wydaniu mniejszym i dzień na adorację w wydaniu większym
Nie daleko odeszłam od ideału;)
Chyba jednak ideały istnieją;) No prawie ideały;)
Szkoda, że moja chęć na słodycze nie chce się uidealnić do poziomu "nie mam ochoty na nie co dnia";)

http://pinterest.com/pin/51791464436414944/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz