Łóżkowe Małżeństw Rozmowy 6...i choinka

Tatuś się wczoraj spisał na medal. Dostarczył mamuni inspiracji na dziś;) Dobrze, że Mała nie słyszała i smacznie spała, bo niczego dobrego by się nie nauczyła. Za to mama się pośmiała;= Grunt to mieć odrobinę dystansu do siebie;)

Zacznijmy od tych łóżkowych rozmów...mój Małż naprawdę wie co i jak powiedzieć własnej żonie żeby była wniebowzięta. Nie pamiętam tylko skąd wziął się ten wątek blondynki...

Małż: No wiesz ta aktorka, co grała w Robin Hoodzie tą Marion.
Ja: Ta taka ruda, długowłosa i kręcona?
Małż: Nie ta ładna blondyneczka taka.
Ja: Ładna?
Małż: Ładna
Ja: Taka mniam?
Małż: Taka mniam
Ja: Lubisz blondynki?
Małż: Biorąc pod uwagę to co leży koło mnie w łóżku, podpalane rude to chyba ciężko powiedzieć, że lubię blondynki.

Nie ma to jak być czymś rudym i do tego podpalanym....Niech żyje mój Małż i jego cudowna moc pięknych słów;)

A tak a propos Małża...wczoraj stał się moją inspiracją świąteczną, bo wiecie...to już czas. Pierwszy listopad minął, za chwilę się zacznie szał macicy niejednej Pani i niejednego Pana. Trzeba będzie latać z wywieszonym ozorem i szukać, no chyba że albo ktoś pomyśli o tym wcześniej...albo ktoś inny podpowiem mu co chciałby dostać.

Mój Małż wybrał opcję numer dwa i podpowiedział mi. No tak mi podpowiedział, że jak krowie na rowie linka podesłał i powiedział "Oto jest". Swoją drogą jego skromność jest tak urocza, że chyba nawet mu kupię....a niech ma....

No to mamy tak....propozycje pojawiły się cztery w kolejności od pierwszej wysłanej do ostatniej...


Żebym się nie namęczyła dostałam też link....gdyby ktoś się chciał skusić.
Ale nie był taki...pokazał mi też wersję tańszą....

No i oczywiście można sobie zakupić....jeśli ktoś ma ochotę....
No i dwa pozostałe...tyle, że już bezcenne...







Chyba muszę się od smyka wybrać albo namierzyć jakiś sklep z zabawkami, może mają tam wersję mini. Na baterię albo na wodę;)

Mój Małż jest naprawdę taki...uroczy;)



7 komentarzy:

  1. Hehe ale się uśmiałam :D ale wersja zabawkowa też powinna się spodobać... liczy się inicjatywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabawkową znajdziesz na pewno ;) Ja jak byłam małą dziewczynką zawsze marzyłam o takim aucie z pilotem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. to trzeba napisac list do świetego Mikołaja;)

    OdpowiedzUsuń
  4. co byś tam nie musiała za dużo szukać
    http://otomoto.pl/ferrari-458-italia-roczny-jak-nowy-pl-C26664780.html

    no i też fajna zabawka
    http://allegro.pl/wiatrowka-beretta-92-fs-xx-treme-kolimator-i2734426352.html

    :):):):):):):)

    OdpowiedzUsuń