Pacha

Dziś znów o dziecięcej logice słów kilka. Mała pokazuje klasę, moja krew!!

Oglądamy wczoraj tiwi, a raczej przerwę na reklamę. No i pech czy nie pech chciał, że alwejs na ekranie się pojawił. Jakaś piosnka radosna i te wszystkie słowa w postaci "komfort, wygoda" i tak dalej i tak dalej.

Ja: Niuniu co to jest?
Mała: Pani.
Ja w momencie kiedy alwejs na całym ekranie się ukazało: A to?
Mała: Śnieg.
Ja: Nie kochanie to podpacha. A wiesz gdzie się ją nosi?
Mała podnosząc dumnie rękę pokazuje na pachę i mówi: O tutaj!

Nigdy więcej skrótów myślowych. Nigdy więcej. Jeszcze mi pewnego dnia przyjdzie z alwejsem pod pachą!

20 komentarzy:

  1. Dzieci traktują wszystko dosłownie. Przekonałam się o tym, gdy poprosiłam Adamskiego, żeby obrócił kartkę do góry nogami. Obrócił podnosząc swoje nogi do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje dziecię uważa, że podpaski to pieluszki dla mamy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i jak to jest,ze mama w pieluchach chodzi a maly nie;)?

      Usuń
  3. Mojemu ostatnio wpadł w ręce plaster. Patrzę co to wyprawia, a on ściąga spodenki i próbuje sobie jak podpaskę nakleić :D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna złota myśl! Ja pamiętam, jak moja młodsza siostra zapytała Ripostę małą po co to i dlaczego i dla kogo? Mała Riposta zawstydzona na szybko wymyśliła, że to, uwaga, jak się panie pocą to sobie pachy tym wycierają!!! Jak bum cyk!
    Do dziś młoda się na mnie wkurza, że tą plotę dalej puściła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaha:) no ma to swoj glebszy sens:) Riposta to ma glowe na karku:)

      Usuń
  5. hahaha skojarzenia dzieci są niesamowite... moja jak była młodsza krzyczała na antyperspirant, mama zrób sobie jeszcze podpachem ;DDDD
    Miłego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powinno sie wiec wtedy wyciagac alwejsa i sobie tam trzec pod pacha ile wlezie;)
      Milego, milego:D

      Usuń
  6. Wiedziałam, gdzie przyjść, żeby sobie humor poprawić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. hi hi hi... to tak jak jak kiedyś powiedziałam Synalkowi, żeby wrzucił coś tam do koszyka... więc wrzucił. Dosłownie.
    Miałam nauczkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha:) dzieci sa po prostu tak uroczo logiczne:)

      Usuń
  8. Bystra ta Twoja Mała :) Z niecierpliwością czekam na kolejnego newsa Małej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo logiczna odpowiedź!
    No mają coś te podpaski w sobie, bo moje dziecię jak się jakimś cudem dostanie do łazienki to pierwsze co, bierze się za ich rozrzucanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pamietam,ze moje siestry cioteczne kiedys przykelily je sobie warstwa klejaca do narzadow zamiast do majtek;p
      podpaski po prostu sa...ciekawe;p

      Usuń