Leżing.
Tuling.
Miłościng.
Tugering.
Małżon przytula się mocno, mocno, mocno kładąc głowę na mych plecach. Uwielbiam na łyżeczkę:)
Ja: Misiu, Misiu weź tą głowę.
Małżon: Czemu?
Ja: Bo ona jest strasznie ciężka.
Małżon: Przesadzasz.
Ja: Nie. Nie wiedziałam, że pustka jest tak ciężka.
Małżon: Co?
Ja: Nie wiedziałam, że pustka jest taka ciężka.
Małżon: Pustka?
Po czym głaszcze mnie po głowie i mówi...
Małżon: Pustka kochanie jest ciężka? Żebyś ty wiedziała jaka próżnia jest ciężka. Pustka to nic. Próżnia to dopiero coś.
Czy ktoś ma wątpliwości, że to miłościng;)?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kuźwa, aż mnie szwy w kroczu rozbolały :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTylko spokój może Nas uratować;)
Usuń