Serial odc.3

Sceneria znana już wszystkim. Tym razem jednak do akcji wkracza trzeci członek pokręconej rodziny.



Matka ćwiczy. Zawzięcie macha mięśniami nóg, brzucha, rąk.

Za ścianą odbywają się harce wesołe. On i Mała. Zabawy trwają w najlepsze. Słychać śmiech i śmiech, i jeszcze śmiech.

Kamera

Akcja

Start










Główna bohaterka opuszcza scenę. Jednakże podsłuchuje pod drzwiami.






Kamera

Stop

Ja nie wiem skąd jej się to bierze. Przecież broń chemiczna i biologiczna zabroniona a ona chce wahać odpady radioaktywne?

A zdjęcia są z zabawy na dworze, bo na dworze jest najlepsza zabawa:)

19 komentarzy:

  1. No ale o dupie nie było ;) Made my day :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej to chyba jakaś faza, albo ja wiem? faza księżyca z tymi skarpetkami... Mój niedawno wyskoczył z tym samym:-p Bleee.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to niech ta faza już mija;p
      ja nie chcę żeby moje dziecko odurzało się zapachem skarpetek jednodniowych;p

      Usuń
    2. Dobrze, że jednodniowych ;) Lepsze to niż nurkowanie do kosza z praniem leżącym od dni kilku. To też może być zabawa ;)

      Usuń
    3. myślę, że wszystko przed nami;p

      Usuń
  3. Hahaha noże to będzie biochemik jakiś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szalona, jeszcze nie wie co chce uczynić! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba muszę jej raz pozwolić, żeby więcej nie chciała;p

      Usuń
  5. haha! dobreee :)))))

    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń