Raz na jakiś czas zdarza mi się teoretyzować, a właściwie tworzyć teorie nowoczesne. I nie ważne jaka dziedzina, przecież teoria powstać może w każdej możliwej. No więc całkiem niedawno teoria moja powstała w dziedzinie alkoholi. A wszystko przy okazji rozmowy z mężem o piwkach, czystych czy innych takich.
Małż: Czy Ty widzisz ile to ma procent?
Ja: Nie
Małż: 40%. Nie można pić tego jak soczku.
Ja: No ale jak to?
Małż: No to ma 40%. Nie uważasz, że to dużo?
Ja: Nie.
Małż: Dlaczego?
Ja: Kochanie, bo jak rozlejemy to np. na 8 kieliszków to w każdym kieliszku będzie po 5% a nie po 40%. Przecież te procenty się dzielą.
Małżon najpierw zrobił duże oczy a później zaczął śmiać się w głos. Po dziś dzień moja teoria jest największą bronią w jego rękach. A czy to nie jest logiczne, że jak się rozlewa to się dzieli?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pewnie, że się dzieli:-p
OdpowiedzUsuńczyli wszystko ze mna w porzadeczku;p?
Usuńdzieli się dzieli, a jak!! Dobre:DPozdrawiam!:D
OdpowiedzUsuńno to dobrze:)
Usuńznaczy,ze alkoho nie uzaleznia i nie tuczy bo to wszystko sie dzieli;p
To jest wyższa matematyka - ja tak liczyć nie umiem...
OdpowiedzUsuńno jak nie jak tak;p
Usuńhahaha, dobre :D
OdpowiedzUsuńteoria na miare co najmniej medalu zlotego;p
UsuńTo dlatego się mówi, że z gwinta nie ma co pić bo szybciej bierze !! :D
OdpowiedzUsuńo to to, bo to cale 40% na ten przyklad;p
UsuńMamaronia Twoja teoria bardzo mi odpowiada :DDDDDD
OdpowiedzUsuńmusze przyznac,ze mi tez;)
Usuń