Przerwa w sprzątaniu.
Chwila odpoczynku.
Mała chodzi w kółko. Po dywanie. W salonie. Chodzi i chodzi. Ręce na boczkach.
Ja: Co Ty robisz.
Mała: Chodzę w kółku.
Ja: Chodzisz w kółko?
Mała: No tak. Nie widzis?
Chyba mi cos nie styka na kablach skoro oczywistości mnie dziwią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz