Mama na majówce!

Matki majówkowych 10 przykazań wymarzonych!

1. Nie wyjeżdżać dalej niż poza granice własnej kołdry.
Opuszczanie obrębu miasta może zakończyć się czynnościami dnia codziennego a to niedopuszczalne i przekracza dopuszczalne normy obciążenia organizmu (patrz poniżej, punkt 3).

2. W przypadku awarii dziecka tudzież innych awarii dzieckiem spowodowanych wysłać Małżona. W końcu władza rodzicielska spłynęła na Nas oboje po równo i odpowiedzialność w gratisie również. Niech się Superman wykaże.

3. Dopuszczalny wysiłek oraz obciążenie mięśnia-podnoszenie pilota od tv i naciskanie guzików. Myślę, że wystarczający jak na majówkę przystało. Zresztą nie można za bardzo się eksploatować, bo to po prostu w majówkę nie przystoi.

4. W przypadku odwiedzin nieplanowanych, niezapowiedzianych czy niechcianych wyciszyć sound. Razem z dzieckiem. Udawać, że nikogo nie ma w domu. W razie dobijania ściszyć własne oddechy.

5. Po grillować, czyli pozwolić Małżowi wrzucić kiełbę do piekarnika, niech włączy funkcje grilla i odpali.
Obiad w 5 minut i jak w reklamach cudowny sposób na to jak wszystko samo się robi.

6. W celu nasłonecznienia położyć się pod jarzeniówką w korytarzu.
Cóż dla pięknej opalenizny opuszczę granice własnej kołdry. Zazdrosne spojrzenia i pytania o cudowną pogodę na majówce bezcenne.

7. Oczyścić organizm z toksyn.
W skrócie nie gotować. Organizm i na wodzie pojedzie a w nadmiarze się nie zmęczy. Zresztą kreatywność nawet tą kuchenną pozostawiam na majówkę na "Off".

8. Świetnie się bawić.
Widok latającego Małżona po chałupie za Małą może dostarczyć nie lada emocji i zabawy.

9. Wyruszyć w podróż.
Mapa jest. Palec jest. Jest i podróż i żadne ceny i żadne inne takie nie przeszkodzą mi żeby w Indiach się znalazła. I jeszcze nie dostanę żadnych bonusów w postaci nieokiełznanego żołądka czy innych takich.

10. Spełnić swe marzenia.
Minimalna ilość snu w postaci godzin co najmniej 12 zaaplikowana w dawce skondensowanej. Stawia na nogi i przywraca funkcje życiowe inne niże te co automat zarzuca.

Ach żyć nie umierać.