Pływanie




Szczotka, pasta, kubek ciepła woda....Kto nie zna i nie nuci  przy dziecku? Ja nucę z rzadka, bo szczoteczka elektryczna z Barbie załatwiła sprawę. Mała najchętniej myłaby zęby 24 godziny na dobę. Aż by szkliwo starła na miał.

Zazwyczaj odbywa się to tak, że my jej wieczorem szorujemy a ona sama szoruje z rana. Co by się wprawiała. Po prostu. Zawsze wtedy jej się nakład pastę i nalewa wodę do kubeczka. Wodę na wypłukanie paścianych resztek.

I dziś tak było. Najpierw weszła do łazienki, gdzie Małż mył sobie nogę i włosa. Ale nie na nodze, tylko na głowie.
Mała: Tato, tato daj mi scotkę popłukać.
Małż: Daj Ci wypłuczę.

Później przyszła do mnie.
Mała: Mamo tata wypłukał mi scotkę zebyś mi pasyunię mogła nałzyć.
Ja: Dobrze, już idę.

Weszłam do łazienki, choć się w niej ciasno zrobiło. Nałożyłam pastę Mała przystąpiła do wanny. Chciała myć.

Mała zirytowana: Tato, tato weź się bo nie mam miesca.
Małż: Przesuń się kawałek to oboje się zmieścimy.
Mała: Nie. Weź tato psepłyń bo zeby myje i miesca potsebuje.

Dziecięca logiczna logika. Woda równa się pływanie. I nic to, że Małż za duży do pływania w tym basenie. Nic to. Może się trochę skręci w nadgarstku, trochę w kostce, złoży się w pół i włosy zepnie w kok i miejsce się zrobi. Popłynie w tym ruskim osiem, aż zatrzyma się .... centymetr dalej. To dopiero pływanie wyczynowe. A ile kalorii straci. Bo przecież potrzeba wiele energii do przepłynięcia jednego centymetra. Nawet nie sześciennego, zwykłego. Biedny, cień z niego zostanie.

10 komentarzy:

  1. haha przypomniało mi to film "Dzień Świra" gdzie syn jego powiedział "weż się tato..."
    Genialna jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może następnym razem będzie "weź się tato";p

      Usuń
  2. O ja głupia, na basen co tydzień zasuwam a to wystarczy wannę kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to teraz wystarczy kupić wannę i można co dzień pływać;p

      Usuń
  3. zapraszam do siebie, jeszcze nie mówi, ale już i tak niezła aparatka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bałabym się co to będzie, jak zacznie mówić;p

      Usuń
  4. Też chcę wanne, a mieści mi się tylko prysznic. W nim nie poplywam.;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic tylko się cieszyć, że tak lubi ząbki szorować i się myć :) Ja mam dwóch małych amatorów kąpieli, ale za to z myciem zębów jest niełatwo!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja kocha wodę, choć basenu się boi. a sprawę szorowania zębów załatwiła szczoteczka elektryczna:)

      Usuń