Pomocy, help,ajudo!
Co mam dziecku powiedzieć na takie tam pogaduszki....
Jedziemy autobusem. Rozmawiamy, jak to zawsze. O tym i o tamtym. A tu nagle Młoda opowiada o koledze z grupy, którego nie lubi ale on ją....wręcz przeciwnie.
Młoda: Mamo, mamo kurczę, on się we mnie zakochał. A ja go tak nie lubię.
Tu nastąpiła chwila przerwy, co to napięcie budowała. A po niej pierdolnięcie.
Młoda: Mamo ale wiesz co jest najgorsze? On mnie pocałował dziś w mojego żołędzia!
I weź człowieku bądź mądry i odpowiedz na to!
Co ja powinnam na tego żołędzia? Jak?
29 września 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)