Dzwonię do Małżona, żeby sprawdzić jak zaczął mu się dzień w pracy tam po drugiej stronie ulicy. A że okna mam nie z tej strony co widać by go było to dzwonie.
Ja: Halo
On: Halo
Ja: Co tam?
On: Dobrze
Ja: Wysłałam Ci maila.
On: Aha
Ja: Obejrzyj i wybierz coś
On: Aha
Ja: Podoba mi się ta koszula co ją wczoraj mi pokazałeś.
On: Aha
Ja: Robisz coś teraz?
On: Aha
Ja: Nie jesteś sam?
On: Aha
Ja: Powiesz coś?
On: Aha, dobra dobra.
Ja: A coś innego?
On: Poczekaj (w tej chwili coś mamroni do kogoś obok, coś w stylu "aha dobra, dobra"). No jestem.
Ja: No to co tam powiesz mi?
On: Aha.
Ja: Dobra to nara.
On: Aha. Ale poczekaj, poczekaj chwilę.
Ja: Aha?
On: Kocham Cię debku.
Nie ma to jak inteligentna rozmowa na dobry początek dnia i rozruszanie szarych komórek. Aha!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
woow jaki romantyczny:))
OdpowiedzUsuńaha;)
Usuńhahaha mój to jeszcze czasem dorzuci noooooooo, nooooooooo, nnooooooooooo
OdpowiedzUsuńLila to widzę, że Twój urozmaica:)
Usuńja zostaję na razie na poziomie "aha";)
co chcecie :) minimum słów maksimum MIŁOŚCI!! :D
OdpowiedzUsuńo tak, tego na pewno maksimum;)
Usuńchociaz Mala ostatnio stwierdziuła, że Mama robi Małżonowi, i tu cytuję, "Ksiwde";)
a w to już nie uwierzę!! :)
Usuńpogadaj z Małą , ona Ci już sytuację przedstawi i od razu będziesz wiedziałą co i jak;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńhmmm chyba, że Ksiwda to jakieś rytuały miłosno-małzeńskie ;)
Usuńseksi chwile jak to Nam jedna z Mam znanych opisuje;p
UsuńSeksi, seksi :D Fajny chłop, fajny, nie powiem :D
Usuńseksi chwila;p Twoj zdecydowanie lepszy...cola moj przeboj:)
UsuńAha, aha, i co dalej? ;) p.s. zapraszam na rozdanie książkowe :)
OdpowiedzUsuńco dalej tego nie wie nikt;)
Usuń