Dzień spania Małżona to wyzwanie dla mnie, bo trzeba Małą zagospodarować. Zagospodarować na tyle, żeby nie krzyczała, nie waliła, nie rozdziawiała gębki swej w jakiejkolwiek sposobności. Wyzwanie na miarę zdobycia Mont Everestu.
Zaczyna się niewinnie od Mini Mini kiedy ja próbuje zmajstrować śniadanie. No to jest oglądanie. A później wycieczka do łazienki, żeby ubrać mamę, uczesać, umyć jej zęby. Wszystko Mała co by się nie miała czasu zorientować, że może się drzeć.
Kiedy wszelkie ablucje już się dokonają zazwyczaj Mała wrzuca pranie do pralki. Najczęściej po jednym. Najczęściej dumna jak paw. A tak przy okazji udało mi się podstępem związać jej włosy lokowane w kucyk! Ha grunt to spryt.
Ja: Niuniu pomożesz mi z praniem?
Mała: Tak.
Ja: Ale trzeba związać włoski, żeby do pralki nie wpadły i się nie uprały.
Mała: Dobzie mamo.
Ha! Ha ha! Ha ha ha! Sukces. Później wkładanie prania a później odpoczynek. Krótki pit stop na sedesie z zamkniętą klapka i chwila zastanowienia.
Mała: Mamo cio tak pachnie?
Ja: Nie wiem.
Mała: Ale mamo ciujes jak pachnie?
Ja: Nie.
Mała: Ale mamo cio tak pachnie? Twoje gówno?
Mama Małą sprytem a Mała mamę inteligencją.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie wierze !!!!:D szok
OdpowiedzUsuńTaka jest moja Mala;)
UsuńI weź mi powiedz, że Mała nie jest sprytniejsza od Mamy :D mi by chyba w takiej sytuacji szczena ziemię opadła z hukiem !! :)))
OdpowiedzUsuńmi opadla;p do dzis zbieram;p
UsuńTy się matka lepiej przyzwyczajaj i szczenę trenuj, bo coś mi się wydaje, ze to dopiero skromne początki ;)
Usuńmyslisz,ze az tak sie rozniesie;p
UsuńOMG! Padlam!
OdpowiedzUsuńja tez;p
UsuńTen tekst. Młody uraczył mnie podobnym w piatek:-p
OdpowiedzUsuńpowiedz jakim:)
UsuńJestem rozpierdolona na łopatki :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńczyż nie o szczerość nam chodzi? :)
OdpowiedzUsuńA i owszem:)
UsuńChyba jakiegos mydła się musiałaś najeść skoro Ci gowno pachnie :P
OdpowiedzUsuńno ba, perfuma;)
UsuńMamy bździnki jak malinki a dziecko zawsze prawdę powie :)
OdpowiedzUsuńczyli mama pachnie w kazdej sytuacji:)
UsuńTeksty dzieci potrafią wprowadzić w stan osłupienia! Zwłaszcza gdy wykazują się taką inteligencją w miejscu bardzo zaludnionym :)
OdpowiedzUsuńFajny blog!
Pozdrowienia
dzieki:D
Usuń